ETUTOR moja opinia

 ETUTOR przyjaźń przez lata

Kiedyś bardzo lubiłam uczyć się angielskiego na platformie etutor. Pamiętam, że robiłam to na pewno w roku 2014 i po przerwie w 2020. Nie wiem, ile dokładnie lat/miesięcy korzystałam z tej platformy, ale byłam bardzo zadowolona.

Co mi się podoba w etutor?

-pełna elastyczność, można się uczyć o dowolnej porze dnia

-ciekawe zadania, interaktywne ćwiczenia, wciągająca forma nauki

-krótkie lekcje, wystarczy kilkanaście minut dziennie żeby przerobić dane zagadnienie

-automatyczne sprawdzanie tekstu

-system powtórek – wciągający i motywujący do nauki

Co mi się nie podobało?

-gdy się uczyłam języka kilka lat temu, do wyboru był tylko angielski i niemiecki, ten drugi na poziomie max B2. Gdyby wówczas była możliwość nauki włoskiego (tj jest teraz, na platformie można się uczyć oprócz angielskiego i niemieckiego także hiszpańskiego, włoskiego i francuskiego) lub niemieckiego na wyższym poziomie, to na pewno bym skorzystała ;)

-w pewnym momencie zaczęłam robić powtórki mechanicznie i nic z nich nie ,,wyciągałam”. Doszłam do takiego etapu, że miałam ukończony dany poziom, a nadal nie pamiętałam słówek...

Zakładam, że wina leżała po mojej stronie, że za szybko przerabiałam lekcje, a niewiele z nich fizycznie pamiętałam. To taki mój problem w nauce języków i nie dotyczy tylko tej platformy;)

Podsumowując, bardzo polecam naukę na tej platformie. Widzę, że od czasu mojego ostatniego ,,kontaktu” z nią bardzo się rozwinęła, co na pewno jeszcze ułatwia naukę. Jeśli rozważasz naukę nowego języka, to polecam przetestować tą etutor, zanim zdecydujesz się na kurs językowy.

Więcej o kursach w szkołach językowych znajdziesz TU - post o nauce w szkole językowej

Sama bym chętnie wróciła do tej formy nauki, jeśli tylko czas pozwoli, chętnie pouczę się włoskiego lub niemieckiego z etutorem :)

ETUTOR